Nasz mały konkurs
wzbudził raczej niewielkie zainteresowanie, mimo to wybór zwycięzcy
okazał się trudnym zadaniem. Jury, składające się tylko z dwóch
osób nie może pozwolić sobie na komfort głosowania, a przekonać
kogoś do swoich racji jest czasem naprawdę niełatwo [1]. Dostaliśmy osiem
zgłoszeń, z czego szczególnie spodobały się nam trzy. Ostatecznie jednak zdecydowaliśmy, że podręcznik trafi w ręce zigzaka, autora poniższego listu:
Drogi Mikołaju i Pani Mikołajowo,piszę ten email z plochą nadzieją, że macie internet na swoim dalekim Biegunie czy tam w Laponii, czy gdzie. Jakbyście nie mieli, to mam kolegę co sprzedaje bardzo atrakcyjne pakiety internetu radiowego, a nawet satelitarnego. Jak cos, daj znać, podzielimy się prowizją :)Ale przejdźmy do rzeczy. Piszę bo byłem grzeczny przec cały rok, nie dokuczałem Blanche a nimdilowi tylko troszkę, ale on się nie gniewa. Poza tym ja w dobrej wierze tak. W kazdym razie, Wszechmocny Mikołaju, wiem że widzisz wszystko, kto byl grzeczny a kto nie, i wiem że widzisz też, że jestem największym możliwym (tzn takim, żeby to nie podpadało pod prześladowanie :) ) fanem pani Mikołajowej i zawsze pierwszy lecę polecać jej blogi i w ogóle.No i na dodatek dzięki Pani Mikołajowej i jej zachwalaniu na Polterze Castle Falkenstein wciągnąłem się i zdobyłem wszystkie pdfy i czytam sobie - ale ciężko mi czytać przed laptopem, a poza tym wierzę w magię papieru. Dlatego też, jak będziesz patrzył drogi Wszechmądry Mikołaju na listę kto był najgrzeczniejszy i najbardziej zasługuje na Prezent, to na pewno na górze listy, z pewnością na samym jej szczycie znajdziesz mnie, zigzaka.Bardzo bym się jako zigzak ucieszył z takiego Prezentu, mógłbym go uwielbiać i trzymać na półce i zaczytywać się nim i zrobiłbym mu nowe szycie u introligatora, zeby był ładny i zdrowy, i bym dbał o niego i na pewno byłby używany do grania. A jak Mikołaj nie wierzy, to ja mogę kiedyś na Biegun przyjechać i Mikołajowi i Pani Mikołajowej poprowadzić.I wogóle to mnie tak zainspirowała akcja Mikołajstwa, że sam postanowiłem się przyłączyć i wymyśliłem takie coś - wrzucę na poltka ogłoszenie jak Pani Mikołajowa dzisiaj, że oddam na Gwiazdkę komuś podręcznik do Warhammera 2 ed. Ten co się zgłosi, powinien się zadeklarować, że da coś następnemu, który się zgłosi. To będzie warunek żeby prezent otrzymać. Zgłaszający zaś znów zadeklaruje, że coś odda... Fajny pomysł? Taki w świąteczno-obdarowywaniowym klimacie :)A wogóle, to żeby na pewno nie poszedł ba Allegro i żeby Pani Mikołajowej nie pękło dobre serce, to najlepiej, przenajlepiej to dać mnie, bo ja na pewno nie sprzedam, a jeszcze jak będzie z dedykacją od Pani Mikołajowej z domu Blanche dla zigzaka to juz w ogóle na dwa tryliardy procent zostanie ze mną :)A i pamiętałem o imieninach ostatnio! :)Pozdrawiam,I wesołych, rpegowych i szczęśliwych Świąt!
Jak wynika z wiadomości, zigzak zdążył już naprawdę zainteresować się CF i podręcznik z pewnością nie będzie bezczynnie stał na półce. Dopilnujemy tego osobiście: zigzaku, zapraszamy na Biegun Północny, kiedy tylko będziesz gotów, by poprowadzić nam sesję [2]!
[1] Rzecz jasna, jako
kobieta dysponuję dodatkowym argumentem w postaci szantażu pt.
„Albo śpisz na kanapie”.
[2] Jeśli jednak boisz się zimna i stad dzikich reniferów, możemy spotkać się na ZjAvie.
PS. Niestety, elfy zgubiły gdzieś notes z adresami grzecznych dzieci, więc musisz się z nami skontaktować w sprawie przesyłki, zigzaku.
Anonimowy Pan Adrian: Opozycjoniści i obrońcy praw człowieka nie są jednak zadowoleni z wyników i twierdzą zgodnie, że wybory mogły być częściowo sfałszowane.
OdpowiedzUsuńMoże w przyszłości, jeśli kiedyś jeszcze zorganizujemy coś podobnego, zatrudnimy trzeciego jurora, żebyśmy mogli głosować. ;)
OdpowiedzUsuń