W serwisie polter.pl ukazała się recenzja polskiej wersji Castle Falkenstein mojego autorstwa. Tekst rodził się w bólach, bo od czasu pierwszej lektury podręcznika moja opinia o systemie w ogóle się nie zmieniła - wciąż uważam go za jedno z wcieleń RPG-owej doskonałości - a przecież najtrudniej jest napisać jeszcze raz to samo. Wszystkie te najprzyjemniejsze z możliwych problemy zafundowało mi wydawnictwo Copernicus Corporation, któremu niniejszym serdecznie dziękuję za udostępnienie podręcznika do recenzji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz