Comme Il Faut

share and show love
„Comme Il Faut” - jak wskazuje tytuł, zapisany w bolesnym dla mnie, zangielszczonym francuskim - to podręcznik nowo-europejskiego savoir-vivre’u, który ułatwi zarówno Mistrzowi Gry, jak i graczom zorientowanie się w morzu reguł, jakimi rządzi się życie w świecie Castle Falkenstein. Mogą sięgnąć po niego jednak nie tylko Ci, którzy pragną przeżywać przygody w Nowej Europie - dodatek ów okaże się niezwykle przydatny dla każdego, kto ma na półce jakiś steampunkowy czy wiktoriański setting. 


Strona wizualna 

Mogłoby się wydawać, że po pochodzącym z 1995 roku dodatku nie należy spodziewać się rewelacji w kwestii jakości wydania, tymczasem „Comme Il Faut” nawet na tle zupełnie współczesnych podręczników prezentuje się zupełnie przyzwoicie. Fakt, że podręcznik wydano w miękkiej oprawie, sprawia, że klejenie działa bardzo dobrze - do tej pory wszystkie kartki dzielnie trzymają się razem, mimo dość częstego użytkowania. Na około stu trzydziestu stronach, dość gęsto zadrukowanych tekstem, znalazło się również miejsce na ilustracje - wszystkie to grafiki są stylizowane na pochodzące epoki, dzięki czemu pod względem wizualnym podręcznik zyskał ponadczasowy charakter. Nawet kiedy postarzeje się o kolejnych dwadzieścia lat, „Comme Il Faut” nie zmieni się w estetyczny koszmarek - to miła świadomość, nie można jednak zapominać, że najbardziej... 


...liczy się wnętrze 

Treść dodatku została wyraźnie podzielona na dwie części. W pierwszej znajdziemy uniwersalne informacje dotyczące rozmaitych aspektów życia w epoce wiktoriańskiej, w drugiej zaś dodatkowe zasady, uzupełniające zawartość podręcznika podstawowego. Poruszanie się po książce ułatwia znacznie umieszczony na początku bardzo dokładny spis treści. 

Pierwsza część „Comme Il Faut” zawiera przede wszystkim informacje ogólne, które będą pomocne dla graczy przy tworzeniu postaci damy lub dżentelmena oraz dla Mistrzów Gry przy kreowaniu wiarygodnego obrazu XIX-wiecznego społeczeństwa podczas sesji. Każdy, kto nie ma czasu lub ochoty na zagłębianie się w historię życia codziennego w epoce wiktoriańskiej z pewnością bardzo ją doceni, nie zawiera bowiem prawie wcale odniesień mechanicznych, tworząc zbiór dobrze uporządkowanych, konkretnych informacji. Podręcznik porusza naprawdę szerokie spektrum tematyczne - można przeczytać w nim chociażby o strojach dam i dżentelmenów, wyglądzie typowego dnia, sezonie towarzyskim. Ta ostatnia kwestia jest szczególnie ciekawa - w „Comme Il Faut” znajdziemy dużo interesujących smaczków, jak choćby to, że młode, niezamężne damy nie mogły tańczyć walca, uważanego za gorszący. Na sesjach bardzo przydają się również mapa z rozkładem jazdy pociągów, pokazująca trasy i czasy przejazdów oraz zamieszczone na końcu książki plany Londynu, Berlina, Paryża, Wiednia i Monachium z około 1870 roku. 

Z kolei część druga jest skierowana już tylko do posiadaczy podręcznika głównego „Castle Falkenstein: High Adventure of the Steam Age”, zawiera bowiem przede wszystkim uwagi dotyczące zasad. Miłym akcentem jest mechaniczne FAQ na samym początku rozdziału, które może sporo rozjaśnić osobom, nieczującym się zbyt pewnie z samymi kartami. Dziś drukowanie czegoś takiego może wydawać się co najmniej dziwne, należy jednak pamiętać, że dodatek został wydany jeszcze przed epoką powszechnego dostępu do Internetu. Ci, którzy wolą czysty storytelling również znajdą tu coś dla siebie - grze bez mechaniki została poświęcona osobna sekcja, podobnie, jak nowo-europejskim LARP-om. Oczywiście, nie są to informacje niezbędne, ani nawet przydatne dla każdego gracza lub Mistrza Gry, fajne jest jednak to, że umożliwiają wykorzystanie Castle Falkenstein na różne sposoby, w zależności od upodobań prowadzącego, czy grupy graczy. 

Druga część zawiera również bardziej standardowe - jak na podręcznik określany jako player’s companion - wiadomości, jak choćby kilka nowych profesji i umiejętności. Szczególnie ważne są te ostatnie, bo w podręczniku głównym znajdziemy ich raczej niewiele i podczas tworzenia postaci bywa, że nadchodzi moment, kiedy nie mamy już w czym wybierać. Sporo, jak na niezbyt obszerny dodatek, miejsca poświęcono magii - rzecz o tyle ważna, że kwestię rzucania zaklęć uważam za jedyną, mogącą stwarzać problemy z mechanicznego punktu widzenia. 

Wreszcie, na samym końcu znajdziemy materiały, mające stanowić inspirację dla Mistrzów Gry i pomoc w prowadzeniu CF na różne sposoby - w konwencji militarnej, science fiction, horroru, czy szpiegowskiej. 


Podsumowanie 

Pierwsza część „Comme Il Faut” zawiera mnóstwo użytecznych, inspirujących informacji, które mogą przydać się każdemu - można by nawet zaryzykować stwierdzenie, że przynajmniej połowa podręcznika to rzecz absolutnie niezbędna na półce każdego RPG-owca. Druga natomiast jest zdecydowanie bardziej hermetyczna, bez wątpienia skierowana jedynie do fanów Castle Falkenstein, trudno jednak oczekiwać, żeby dodatek był zupełnie oderwany od macierzystego systemu. Osobiście, oceniam go równie pozytywnie, jak podręcznik główny i jestem pewna, że nikt, kto zdecyduje się złowić go na e-bayu lub zakupić w wersji PDF, nie będzie żałował, nawet jeśli będzie wykorzystywał “Comme Il Faut” jedynie, jako materiały pomocnicze do Wolsunga, czy Victoriany.

2 komentarze:

  1. "w „Comme Il Faut” znajdziemy dużo interesujących smaczków, jak choćby to, że młode, niezamężne damy nie mogły tańczyć walca, uważanego za gorszący."

    Hm, ciekawe od kiedy stał się on powszechnie niegorszący(m), tudzież co spowodowało taką nagłą zmianę obyczajową ;). Nie powiem, takie ciekawostki są bardzo fajne i warto je wyszukiwać z kart historii ludzkości.

    ... a czasem, jak widać, z podręczników do RPG ;).

    Kstati, dawno temu na Rusi, najlepszym komplementem dla kobiety było nazwanie jej... krową ;) (Oksana na linii: wcześniej na Rusi piękna dziewczyna - to gruba dziewczyna, a szczupła - to chora).

    Умом Россию не понять ;).

    Co do recenzji, wszystko fajnie, ale trudno mi przyjąć do wiadomości, że w podręczniku z 1995 nie idzie się doszukać żadnych błędów ;). Są one tak nieznaczące, że nie psują ogólnie wysokiej noty końcowej dodatku - czy naprawdę ich nie ma?

    Pozdrawiam,
    Skryba.

    PS. Je suis en attente ;) :P.

    OdpowiedzUsuń
  2. Weź pod uwagę, że to jest jednak tylko podręcznik RPG, a nie podręcznik historii. "Comme Il Faut" porusza mnóstwo aspektów życia w epoce wiktoriańskiej, znacznie więcej niż to, co wymieniłam w recenzji, toteż wszystkie z nich są opisane bez superszczególowej dokładności i selekcjonowane na zasadzie przydatności na sesji - w takiej sytuacji łatwiej jest ustrzec się błędów.

    OdpowiedzUsuń

comments